Xbox Game Pass i gracze ważniejsi od sprzedaży konsoli - twierdzi Phil Spencer

Wczoraj szef działu Xbox Phil Spencer udzielił wywiadu dla BBC, w którym podzielił się strategią firmy oraz kilkoma ciekawostkami związanymi z funkcjonowaniem graczy w czasach kwarantanny.

Wynika z niego, że firma nie skupia się na wynikach sprzedaży konsol. Jej priorytetem jest za to dbanie o zadowolenie społeczności skupionej wokół marki.

Zaspokajanie potrzeb graczy, wyrażać ma się głównie poprzez rozwijanie usług i abonamentów. W tym przypadku prym wiedzie Xbox Game Pass oferujący za niewielką opłatą dostęp do stale powiększającej się bazy gier. Nie jest to jednak jedyna tego typu oferta. Warto pamiętać również o Smart Delivery, który umożliwi przeniesienie części tytułów z Xbox One na Xbox Series X. Dodatkowo zapewniono, że obecna generacja konsoli będzie nadal wspierana, nawet po premierze jej następcy.

Nasza strategia skupia się na graczu, a nie urządzeniu. Jeśli nie jest to rok, w którym rodzina zdecyduje się na zakup nowego Xboxa, to nie ma problemu. Nasza strategia nie opiera się na tym, ile konsol sprzedamy w tym roku.

Co ciekawe, Spencer zdradził, że abonenci Xbox Game Pass chętniej nabywają tytuły na własność. Według niego subskrybenci kupują o 40% więcej gier niż inne osoby. Dokładnie takie same informacje podawał w październiku szef ID@Xbox – Agostino Simonetta. Najprawdopodobniej więc jest to informacja, która ma podkreślać opłacalność usługi.

Wywiad przyniósł także klika pomniejszych ciekawostek na temat funkcjonowania społeczności w czasie epidemii. Dowiedzieliśmy się z niego, że okres kwarantanny przyniósł łącznie 270 milionów nowych znajomości nawiązanych w Xbox Live. Phil Spencer pochwalił się również wynikami Minecrafta. Produkcja ta niedawno zaliczyła najlepszy miesiąc pod względem liczby aktywnych użytkowników w całej swojej historii (miesiąc temu podano także, że tytuł sprzedał się w ponad 200 milionach kopii).

Źródło:
"aadamus" - GRY-OnLine


Klemens
2020-06-09 19:35:02